Wspinanie indoor – zacznij treningi na jesień!

Myślisz, że jesień jest czasem, który nie sprzyja aktywności fizycznej? Deszcz, niska temperatura i krótkie dni z pewnością nie ułatwiają treningu na świeżym powietrzu. Tak może się wydawać. W rzeczywistości jednak jest zupełnie odwrotnie. Jesień to doskonały czas, aby rozpocząć przygodę z nową aktywnością fizyczną, szlifując w ten sposób kondycję, a nawet dostarczając sobie odrobinę adrenaliny. Brzmi ciekawie? A zatem spróbujcie swoich sił we wspinaczce na hali. To nie tylko świetna rozrywka, ale także pierwszy krok do tego, aby wybrać się w teren, kiedy pogoda będzie bardziej sprzyjająca. Jakie zalety ma wspinanie indoor? O czym trzeba pamiętać przed wyruszeniem na ściankę? Jeśli szukacie odpowiedzi na te i inne pytania, po prostu pozostańcie z nami jeszcze przez chwilę.

Dlaczego warto trenować wspinanie na sali? Poznaj najważniejsze powody

Powodów, dla których warto udać się na ściankę jest mnóstwo. Jeśli raz wybierzecie się na halę, prawdopodobnie już nigdy nie będziecie chcieli zrezygnować ze wspinaczki. Chociażby dlatego, że jest to wyjątkowo wciągający sport, pozwalający pozytywnie się zmęczyć i trenować niemal wszystkie partie mięśni. W ten sposób nie tylko je wzmocnicie, ale wypracujecie piękną rzeźbę ciała. Wspinanie indor pomaga też zwiększyć pojemność płuc, dotlenić organizm i wspomóc układ odpornościowy. I nie ma znaczenia, że odbywa się w sali, a nie na powietrzu – rezultat jest identyczny.

Nie tylko dla ciała

Bez względu na to, że rzadko się o tym wspomina, wysiłek fizyczny stymuluje wydzielanie endorfin, zwanych potocznie hormonami szczęścia. W ten sposób wspinanie na hali poprawia nastrój. Jest zatem świetnym remedium na jesienną chandrę. Pamiętajcie też o tym, że na sali możecie spotkać ciekawych ludzi i nawiązać nowe znajomości. To szczególnie wskazane, jeśli macie w planach wiosną przenieść treningi na powietrze. Bo wiadomo, że nowe tereny najlepiej eksploruje się ze znajomymi. A jeśli ci znajomi mają podobne zainteresowania, to do pełni szczęścia nic już nie zabraknie.

Buty wspinaczkowe indoor

Przygotowanie do wspinaczki w terenie

Skoro mowa o treningach w terenie. Wspinanie w sali jest najlepszym początkiem tej wyjątkowej przygody. I nie chodzi jedynie o to, że fantastycznie wypracowuje siłę rąk i nóg, ale pozwala zmierzyć się ze swoimi lękami oraz pokonać ograniczenia. O wiele lepiej zrobić to pod czujnym okiem instruktora niż w nieznanym górskim terenie, kryjącym wiele nieprzewidzianych sytuacji.

Zanim "zdobędziesz pierwszy szczyt" – przeszkolenie i nauka asekuracji

Dobry instruktor na ściance wspinaczkowej to więcej niż połowa sukcesu. To właśnie z nim odbędziesz pierwsze przeszkolenie oraz naukę asekuracji, zanim postawisz pierwsze kroki na ściance. Rady instruktora są na wagę złota. Nie tylko przydają się w czasie wspinania indoor. Wiele z nich wykorzystasz także, jeśli przyjdzie Ci ochota na eksplorowanie ścianek skalnych. Instruktor skoryguje też ewentualne, popełniane przez Ciebie błędy. W ten sposób z każdym krokiem będziesz czuć się o wiele pewniej. Pamiętaj o tym, aby nie bać się zadawać pytań. O wiele lepiej zrobisz, pozbywając się wątpliwości od razu, pytając o radę doświadczoną osobę niż próbować zmierzyć się z nimi samodzielnie.

Wszystko, co jest potrzebne, aby rozpocząć wspinanie się na hali

Zaletą rozpoczęcia jesienią treningu wspinaczkowego indoor jest to, że w sali, w przeciwieństwie do terenu, nie potrzebujesz dodatkowych ubrań. To, w co wyposażysz się dziś, sprawdzi się także, jeśli wiosną czy latem zatęsknisz za ścianką i pospieszysz na halę. Tego, że zatęsknisz jesteśmy absolutnie pewni. Czego więc potrzebujesz na początek? Oczywiście odpowiedniego, wygodnego ubrania. Podstawą jest koszulka i spodnie. Pierwsza może być dowolna. Ważne jedynie, aby dobrze przylegała do ciała. Zbyt obszerna może przeszkadzać podczas "zdobywania szczytu". Większą uwagę zwróć na spodnie. Najważniejsze jest, aby miały odpowiedni pas – najlepiej sprawdzi się szeroka guma bez troczka. Dlaczego? Ponieważ na spodnie musisz założyć uprząż wspinaczkową, więc oczywiste jest, że wszelkie dodatkowego elementy – sznurki czy guziki będą zwyczajnie uwierać w ciało. Dla wygody postaraj się wybrać spodnie z klinem. Sięgając po modele o długich nogawkach, zadbaj o to, aby były wyprofilowane w kolanach. Powinny mieć też ściągacze u dołu nogawki.

Buty, które dotrzymają Ci kroku

Decydując się na wspinanie na hali, warto wyposażyć się też w odpowiednie obuwie. Na początek oczywiście możesz wypożyczyć buty do wspinaczki. Jeśli jednak zamierzasz zaprzyjaźnić się na dłużej z taką formą treningu, po prostu zaopatrz się we własną parę. Obuwie przeznaczone na ściankę wspinaczkową jest odpowiednio wyprofilowane i wsparte na gumowej podeszwie, zapewniającej stabilność w czasie pokonywania kolejnych centymetrów wysokości. Pamiętaj o tym, że buty do wspinaczki powinny być idealnie dopasowane. Zawsze mierz je na gołą stopę. O jakimkolwiek luzie w tym przypadku po prostu nie może być mowy.

Wspinanie indoor – własny sprzęt lepszy niż wypożyczony

Na koniec pozostaje wybór sprzętu. O ile nie wybierasz się na boulderownię, gdzie potrzebny jest jedynie woreczek z magnezją, warto rozważyć zakup kilku podstawowych rzeczy. Możesz je oczywiście wypożyczyć. Mając jednak poważne zamiary w stosunku do wspinaczki indoor, o wiele bardziej opłacalne jest nabycie własnego sprzętu. Obowiązkowym elementem będzie przyrząd asekuracyjny, czyli uprząż. Stawiając pierwsze kroki, możesz natomiast zrezygnować z lin, ponieważ na początek będziesz wspinać się "na wędkę". Zresztą, dobre sale wspinaczkowe dysponują własnymi "sznurkami". Koniecznie zabierz ze sobą woreczek z magnezją. W końcu suche dłonie to podstawa udanej i bezpiecznej wspinaczki. Później pozostanie Ci już delektowanie się nową formą aktywności, szlifowanie umiejętności i czerpanie satysfakcji ze zdobywania coraz większych wysokości. 

Systematyczność tajemnicą sukcesu

Dążysz do perfekcji? Pamiętaj więc, że wspinanie na hali, podobnie jak inne formy treningu, wymagają regularności. Wygospodaruj sobie czas w tygodniu na aktywność. Twój organizm Ci za to podziękuje. Będziesz mieć dzięki temu więcej energii i zapewnisz sobie lepsze samopoczucie. Wypracujesz też systematyczność, która w dzisiejszych czasach jest cenną umiejętnością. Podpowiadamy, że lepsze efekty osiągniesz, jeśli dodatkowo poświęcisz czas na ćwiczenia w domu. Podciąganie na drążku, pompki czy trening dolnej części pleców przydadzą się, kiedy wybierzesz się na ściankę wspinaczkową. Tym bardziej że są to ćwiczenia, które możesz wykonywać "po godzinach", oglądając ulubiony program w telewizji albo słuchając muzyki. 

Jesień wcale nie musi być nudna. W końcu istnieje wiele alternatyw dla klasycznego treningu na świeżym powietrzu. Rezygnacja z biegania czy jazdy na rowerze otwiera nowe możliwości. Jedną z nich jest wspinanie indoor. To fantastyczny sport, w którym można zakochać się od… Pierwszego kroku. Dlaczego masz go nie spróbować?